Dziś razem z Kocim Rajem prezentujemy Wam pewną specjalną wędkę dla kota od Trixie. 

 

Wędka jest moim zdaniem nie do końca standardowa - moje koty zawsze bawiły się zabawkami z piórkami i szeleszczącymi plastikowymi wstążeczkami. Tu Trixie zastosował inne podejście - skórzane paski, dość długie i kolorowe połączone są z piórkami. Po wyjęciu z pudełka zapach rozniósł się po całym pokoju i przyprowadził do mnie Evana. Od razu jego oczy zrobiły się okrąglutkie, a łapki wystrzeliły w górę po zabawkę - nawet nie zdążyłam jej całkowicie rozpakować!

Weź daj, Pańcia...

Końcówka służąca do zabawy właściwej została przymocowana do wygodnej, długiej rączki za pomocą elastycznego sznureczka, którego długość można regulować przez zakręcenie na końcu kijka. Warto to zrobić, bo zbyt długa tasiemka zachęca kota do 'kradzieży' i uciekania ze zdobyczą na przykład pod łóżko.

Ale super duper...

Zabawka zrobiła furorę wśród dużych i małych. Do tego stopnia, że Banzai wykonał kilka skoków na metr w górę, a po złapaniu wędki uciekł, warcząc na wszystko i wszystkich ;) 

Zabrałem Papciowi Evanowi. Moje! Nie oddam!

Wędka od Trixie jest nieco wielofunkcyjna - pozwala na zabawę synchroniczną. Młody bawił się zabawką właściwą, a Evan - patyczkiem. W tym samym czasie ;)

Banzai w akcji.

Evan też się bawi :)

Wędka wprawia kocury w stan całkowitej euforii i wyzwala w nich niesamowity instynkt drapieżcy. Spójrzcie tylko na oczy Banzaia, który ma około trzech miesięcy (i na razie jedynie ta wędka sprawiła, że stracił głowę):

 

Pod recenzją podpisują się kocie pazurki i ząbki, które wymiętoliły zabawkę na każdą stronę. Ja za to jestem zachwycona jej wytrzymałością - przeszła przez naprawdę ciężkie testy i wyszła z tego bez szwanku!

Wędkę od Trixie znajdziecie w Kocim Raju: KLIKNIJ TUTAJ!

Nasz Partner: