Dziś chcę Wam przedstawić gadżet nieco wyjątkowy, bo niby nie koci, a jednak tak.

Wszyscy mamy kota na punkcie kota (albo kilku), nie czarujmy się. Wielu z nas ma także w domu coś, co zwie się dywanami lub wykładzinami. No właśnie... Nie ważne, czy kot ma sierść długą, czy krótką – zawsze ją gubi i nic w tym dziwnego. Powierzchnie takie, jak panele, płytki czy nawet linoleum jest stosunkowo łatwo wyczyścić, chociaż często gęsto nie obędzie się bez codziennego odkurzania. Jednak sierść, która wbije się w dywan prawie każdego jest w stanie doprowadzić do pasji ( i szorowania w/w za pomocą szczotki ryżowej tuż przed wizytą rodziny ;) ).

Z pomocą przychodzi turboszczotka!

Nie trzeba kupować nowego odkurzacza. Wystarczy wyposażyć się w Dirt Devil, która pasuje na rury o średnicy od 32 do 35 mm. I nic więcej! Obrotowy wałek wyposażony w specjalne włosie zostanie wprawiony w ruch przez siłę ssącą odkurzacza, zbierając przy każdym przesunięciu zgubioną sierść. Możecie się zdziwić, jak bardzo dywan potrafi zmienić kolor po jednym, porządnym odkurzaniu z Dirt Devil!

Dirt Devil – turboszczotkę możecie kupić w Zooplusie: Klik!